poniedziałek, 3 listopada 2008

Ilu badaczy-tyle definicji miłości

A poniżej, kilka z nich (wybranych subiektywnie i absolutnie nie wyczerpujących tematu):
  • Miłość jest zbiorem wykształconych ewolucyjnie błędów decyzyjnych. Według tej perspektywy nasz umysł jest zbiorem błędów, które wpływając na sposób interpretacji zdarzeń, podejmowania decyzji itp., promują zachowania ułatwiające przetrwanie i reprodukcję. Błędem, który sprzyja zwiazkom miłosnym jest np. hiperczujność na niewierność partnera!
  • W nurcie ewolucyjnym, miłość definiuje się jako inwestycję emocjonalną, która ma konsekwencje dla reprodukcji lub zwiększania dostosowania. Tu chyba nie trzeba nic tłumaczyć - przynajmniej starszym czytelnikom;)
  • Miłość rozumiana w kategoriach 3 składników: intymności, namiętności i zaangażowania to podejście Sternberga. Łatwo można sobie wyobrazić, że trzy wymienione składniki tworzą w różnych kombinacjach, różne rodzaje miłości
  • I na koniec jedna z ciekawszych według mnie definicji: miłość to responsywność społeczna w związkach. Responywność w uproszczeniu oznacza sytuację, gdy jedna osoba odsłania swoje potrzeby lub pragnienia, a partner w odpowiedzi skupia całkowitą uwagę na jej dobrostanie i reaguje w sposób sprzyjający jej szczęściu. Podejście może wybiórcze, ale jakże przekonywujące!
Wszystkie te fascynujące definicje, cytuję za "Nową psychologią miłości", pod red. Roberta J. Sternberga i Karin Weis (2007).

3 komentarze:

Piotr Siuda pisze...

"Błędem, który sprzyja zwiazkom miłosnym jest np. hiperczujność na niewierność partnera!"
Ciekawe czy "hipermaskowanie" się drugiej strony też sprzyja... :D

psychologii.pl pisze...

Zbyt jestem zmęczona, by to objąć wszystko moją lewą półkulą. Wrócę, gdy bede miala za soba 8 h snu.
Gratuluję bloga :)

Unknown pisze...

ad pierwszej def - skoro owe błędy prowadzą to poprawnego skutku reprodukcji i przetrwania gatunku, to czy można je uznać za błędne?